Silniki do badań morskich

• Co było potrzebne: przegub robota z serii robolink®, łożysko stołu obrotowego iglidur® PRT, silnik krokowy drylin® E, system sterowania dryve D1
• Wymagania: Warunki otoczenia to słona atmosfera, wysoka wilgotność, zmienne temperatury i wibracje. Wszystkie komponenty musiały być bardzo kompaktowe, aby zmieścić się w kontenerze transportowym. Należało również znaleźć rozwiązanie zoptymalizowane pod względem kosztów.
• Przemysł: Badania
• Sukces klienta: Silniki zapewniają stopień ochrony IP68 i dlatego doskonale nadają się do zastosowania w tym specjalnym systemie CT. Kolejna zaleta systemu sterowania: Oszczędza czas inżynierów odpowiedzialnych za uruchomienie. A dzięki ekonomicznemu systemowi sterowania D1 dryvec, silnik jest łatwy do zaprogramowania. diondo jest tak zadowolony z rozwiązania, że współpraca będzie kontynuowana w przyszłości.

Budowa tomografów komputerowych (CT) do nietypowych zastosowań: Firma diondo z Hattingen specjalizuje się w tym zadaniu od 25 lat. Każde zapytanie klienta stanowi nowe wyzwanie. Tak jak zamówienie od chińskich naukowców na opracowanie nowego systemu tomografii komputerowej. Ma on być wykorzystywany do analizy rdzeni wiertniczych z dna morskiego na platformie wiertniczej.
Nie było to rutynowe zadanie, ponieważ wymagania były szczególne. System musiał być w stanie wytrzymać słoną atmosferę, wysoką wilgotność, zmienne temperatury i wibracje. Musiał być również wystarczająco kompaktowy, aby zmieścić się w kontenerze transportowym, wraz z urządzeniami peryferyjnymi. Wreszcie, ze względu na napięty budżet badawczy, należało znaleźć rozwiązanie szczególnie zoptymalizowane pod względem kosztów.
Z długim katalogiem wymagań w bagażu, Maas wyruszył na poszukiwanie komponentów do systemu CT. Zwykle w przemysłowych systemach tomografii komputerowej próbka, zaciśnięta w manipulatorze, porusza się w maksymalnie siedmiu osiach między systemem obrazowania składającym się ze źródła promieniowania rentgenowskiego i detektora. Taka konfiguracja była jednak niemożliwa ze względu na niestabilność próbki.
Zamiast tego, nowe rozwiązanie przewidywało konstrukcję podobną do tomografu komputerowego z technologii medycznej. Źródło promieniowania rentgenowskiego i detektor promieniowania rentgenowskiego obracają się wokół rdzenia wiertła. Źródło promieniowania rentgenowskiego i detektor wykonują podczas badania 270-stopniowy ruch obrotowy wokół rdzenia wiertła. Podczas jednego obrotu wykonywanych jest do 7300 pomiarów. Podczas każdego pomiaru promieniowanie rentgenowskie przenika przez rdzeń wiertniczy i jest tłumione w różnym stopniu w zależności od gęstości materiału. Następnie algorytm generuje obrazy przekrojów 3D z tych obrazów tłumienia. Na tych tomogramach obszary materiału o wysokiej gęstości wydają się jasne, podczas gdy obszary o niskiej gęstości wydają się ciemne. Rozdzielczość wynosi 1 920 x 1 536 pikseli przy rozmiarze piksela 128 mikrometrów. Naukowcy mogą rozpoznać nawet najdrobniejsze struktury w skałach osadowych na tych obrazach 3D.

Aby umożliwić ruch obrotowy, projektanci zainstalowali przegub robota z serii robolink®. Przekładnia ślimakowa i łożysko stołu obrotowego iglidur® PRT są zintegrowane z plastikową obudową - polimerowym łożyskiem ślizgowym, które nie wymaga smaru i, w przeciwieństwie do łożysk metalowych, nie wymaga konserwacji. Dzięki płaskiej konstrukcji łożysko wymaga niewielkiej przestrzeni montażowej i jest odporne na brud, kurz i wilgoć. Jest ono napędzane elektrycznym silnikiem krokowym z serii drylin®. Silniki te, zapewniające stopień ochrony IP68, doskonale nadają się do stosowania w tym specjalnym systemie CT. Kolejną zaletą systemu sterowania jest to, że oszczędza on czas inżynierów odpowiedzialnych za uruchomienie. Dzięki systemowi sterowania D1 dryve, silnik jest łatwy do zaprogramowania. Aby to zrobić, programiści wywołują interfejs użytkownika za pomocą przeglądarki internetowej za pośrednictwem adresu IP - za pomocą komputera, tabletu lub smartfona. Parametry takie jak odległość przesuwu i prędkość posuwu mogą być tam zmieniane. Użytkownik może wdrożyć oszczędzającą czas automatyzację bez procesów transmisji i ładowania. Wreszcie, co nie mniej ważne, system sterowania silnikiem zmniejsza również koszty projektu. diondo szukał alternatywy dla systemu sterowania PLC, który może kosztować około 12 000 euro wraz z licencjami. D1 dryve był znacznie bardziej opłacalnym rozwiązaniem, kosztującym zaledwie 338 euro.
Produkty takie jak sterownik silnika D1 dryve są opracowywane w ramach wspólnych projektów: Dowodem na to jest również współpraca pomiędzy diondo i igus®.
Podczas realizacji sterownika silnika, indywidualne życzenia projektantów zostały bezpośrednio zaimplementowane w aktualizacjach. Umożliwiło to sterowanie cyfrowymi wejściami i wyjściami za pośrednictwem systemu BUS i wyeliminowanie potrzeby stosowania oddzielnego modułu I/O.
Nic więc dziwnego, że diondo kontynuuje współpracę. Planowane są między innymi opłacalne systemy CT dla edukacji i badań.